Drzwi zewnętrzne - juz są :)
Ciekawa jestem jak Wam się podobają.
Od środy nasz domek ma już instalację elektryczną. Co prawda nie wiadomo kiedy będzie nią płynął prąd, ale kable są. Straszna jest ich ilość w niektórych miejscach. Na szczęście nie zamierzałam tam nic wieszać, bo raczej się gwoździa wbić nie da :)
Elektrycy bardzo solidni i porządni. Uwinęłi się w troche ponad tydzień, a pracowali tylko popołudniami. Zostawili po sobie idealny porządek.
W poniedziałek montujemy drzwi wejściowe, więc się nie omieszkam pochwalić.
Załączam też zbliżenie na okno. Bardzo mi się ten profil podoba. Z każdą wizytą na budowie bardziej.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Sama ostatnio nie mam czasu u Was bywać, ale na pewno nadrobię w wakacje.
Są wreszcie, długo wyczekiwane okna z Oknoplastu. Jest tez brama garażowa. Dziś z mozołem pozrywaliśmy wszystkie taśmy ochronne i obejrzelismy jak sie prezentują. Bo wiadomo inaczej wszystko wygląda w salonie, kiedy się kupuje, a inaczej we własnym domku. Ale nie zawiedliśmy się. Okna są naprawdę ładne i solidne. Dobrze skomponowały się z resztą domku. Po wykończeniu elewacji zyskają jeszcze obramowanie.
Montaż trwał bardzo krótko. Zaledwie kilka godzin i wszystko było na miejscu. Panowie z ekipy z Gniezna bardzo mili, solidni i czyści. Śmieci pakowali od razu do worków :) Polecam.
Duża zmiana zaszła też wewnatrz. Zrobiło się cicho i przytulnie i jakoś tak domowo. Nareszcie będzie można sobie usiąść na krzesełku wewnatrz i wypić kawkę w przerwie przy pracach budowlanych.
Zamieszczam zdjęcia z zewnątrz, a w wolnej chwili obcykam pomieszczenia wewnatrz.
Aby zamknąć dom zamontowaliśmy też drzwi za garażem. Na wejściowe jeszcze czekamy. Może juz niedługo się nimi pochwalę. Nie są to jednak doorsy, ale inne drzwi drewniane. Niedługo też powinien pojawić się elektryk. Będę informować na bieżąco.
Pozdrówki i do kolejnego newsa.
Witam po przerwie i serdecznie dziękuję za miłe komentarze. Dach bardzo się nam podoba, ale i reszta co raz bardziej. Popołudniami dziubiemy na zewnątrz. Fundamenty zostały przez moją drugą połówkę ocieplone, a później nawieźliśmy ziemi i wyrównaliśmy działkę. Na razie zajęliśmy się głównie frontem, bo z tyłu było dość nisko i trzeba jeszcze dowieźć czarnoziemu. Za to efekt z przodu prezentuje się tak:
Jak widać zaczynają się prace nad schodami. I na koniec dobra wiadomość: w środę montują okna :)
Z budowlanym pozdrowieniem
K.
Dach gotowy juz od pewnego czasu, ale nie miałam czasu wklejać fotek. Ale już jest :)
I mogę zmienić banerek. Dachówka titania creation, czarny mat. Wyszło bardzo ładnie. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Przy okazji polecamy firmę dekarską. Solidna robota i gwarancja.
Na zdjęciu dach jeszcze zakurzony, ale po ostatnich deszczach zupełnie czysty. Dekarze chcieli go zmyc, ale na naszej uliczce niestety nie ma jeszcze wody. Na szczęście pogoda się spisała. Dodatkowo pozwoliła też sprawdzić szczelność. Nie zauważyliśmy przecieków.
Pozdrawiam.